Zielona szkoła, rajd, wycieczka szkolna- w Społecznej Szkole Podstawowej nr 7 przyjęło się, że podczas takich wypraw nauczyciele odbierają telefony komórkowe, jest zakaz zabierania elektronicznych gadgetów.

             Kiedy odda nam pani telefony? – to pytanie pada podczas wycieczek jednak zbyt często. Mamy dwudziesty pierwszy wiek i nikt nie wyobraża sobie życia bez smartfona.

To zawsze najbardziej nerwowo poszukiwana rzecz w naszych torebkach, szkolnych tornistrach. Zamiast poczuć się wolnymi, kiedy nie mamy przy sobie telefonu, stajemy się drażliwi i poirytowani- czy to już uzależnienie? Co dzieje się z nami w czasach rewolucji technologicznej?

Wyłącz kompa chodź na trzepak

             Trening umiejętności społecznych kilkadziesiąt lat temu dotyczył tylko tych dzieci, które przejawiały zaburzenia ze spektrum autyzmu, dzisiaj okazuje się, że najmłodsi u których nie stwierdza się tego typu zaburzeń prezentują postawy nieadekwatne do sytuacji, nie potrafią zachować się odpowiednio w grupie rówieśniczej, czy w kontaktach z dorosłymi.

Relacji społecznych uczymy się tylko obserwując mimikę czy gesty drugiego człowieka, ale nie przez szklany ekran, nie przez reguły, nie przez filmy, bajki czy facebook. Wszystko zaczyna się od rodziny i mamy grożącej palcem, kiedy dziecko zbyt ochoczo wędruje w stronę kontaktu, czy rozgrzanego żelazka. Potem pojawiają się koledzy na rowerach wykluczający cię z grupy, kiedy jesteś zbyt wolny, a akceptujący, wtedy, kiedy wygrywasz jazdę po osiedlowej bezpiecznej ulicy.

Oglądanie bajek podczas posiłku, jazdy samochodem, to nader częste zjawisko. Nie ma rozmowy przy stole, o smakach, kolorach na talerzu, o tym, jak mija dzień. To, co podkreślają współcześni filozofowie, to fakt, że dzieci oglądając bajki, często skazane są na samotność. Brakuje czasu, żeby obejrzeć coś wspólnie. Obraz na ekranie nie przynosi dziecku rozumienia pojęć, dopiero rozmowa na ten temat wyjaśnia mu reguły postępowania bohaterów.

Ale przecież- powie niejeden-telewizja, tablet, komputer są to elementy współczesnej kultury, cywilizacji, można dodać – tak jak, hamburgery czy fast food. Nie damy jednak maluchowi hamburgerów z mc Donalda, bo wiemy, że jego żołądek tego nie przetrawi. Tak samo jest z mózgiem, wczesna stymulacja wysokimi technologiami jest dla niego jak hamburger dla kilkumiesięcznego dziecka.

Gram w głowie

Jedną z najważniejszych części naszego mózgu jest płat czołowy, który odpowiada między innymi za planowanie ruchów, przewidywanie konsekwencji zachowań, rozumienie sytuacji społecznych oraz rozumienie i kontrolę emocji. Uszkodzenie tego obszaru prowadzi do nieprawidłowości dotyczących funkcjonowania ruchowego, jak i społecznego. Niedojrzały lub uszkodzony płat czołowy powoduje, że jesteśmy niezdolni do działań spontanicznych, schematycznie myślimy, uporczywie powracamy do jednej myśli, mamy trudności w koncentracji na danym zadaniu lub trudności w rozwiązywaniu problemów, jesteśmy niestabilni emocjonalnie, często zmienia nam się nastrój, przejawiamy nieakceptowalne zachowania społeczne czy nawet zachowania agresywne. Aktywność tego obszaru pojawia się podczas rozwiązywania zadań matematycznych, uczenia się pamięciowego, rozwiązywania łamigłówek, gry w szachy, zabawy kostką Rubika i wielu innych podobnych aktywnościach. Obrazowanie mózgu podczas, kiedy gramy na komputerze, oglądamy telewizję nie pokazuje aktywności tego obszaru.  Co więcej okazało się, że dziecko włącza pola czołowe dopiero po dwukrotnie dłuższym czasie, jaki spędziło przed komputerem. Nie należy zatem się dziwić, że zaraz po wyłączeniu komputera nauka nie „wejdzie” nam do głowy, a dziecko, które nie będzie mogło skupić się od razu na zadaniu powie, że gra jeszcze w grę w swojej głowie.

Dlaczego dzieci lubią grać w „strzelanki”? – bo to jest przyjemne- usłyszymy. Przyjemne dlatego, że podczas grania wydziela się dopamina, związek silnie uzależniający. Gra nie daje jednak ostatecznego poziomu zadowolenia, bo można wychodzić na kolejne poziomy. Satysfakcją dla ucznia przestaje być piątka czy szóstka w dzienniku, ważniejsze stają się wyższe etapy gry.

Do wielu zadań, czyli do żadnego

Zamiast dbania o stymulację tych obszarów mózgu, które odpowiedzialne są za pamięć, dziecko grające, oglądające telewizję stymuluje bardziej prawą półkulę, nie mniej ważną, bo tak zwaną „przeżyciową”, ale przetwarzającą obraz globalnie, działającą na zasadzie „co jest podobne, jest takie samo” stąd często popełniającą błędy. Przewaga myślenia prawopółkulowego dobrze widoczna jest u dzieci dyslektycznych. Mylenie literek p,b, ó,u, m,n, d,b- to jeden z objawów przetwarzania informacji przez prawą półkulę.

Dlatego dzieci zagrożone dysleksją nie mogą uczyć się w momencie, kiedy w tle leci muzyka, pojawiają się jakieś niewerbalne dźwięki, są one odbierane bowiem przez prawą półkulę, która blokuje przetwarzanie lewopółkulowe.

Popularne hasło wielozadaniowość -odpisywanie na maile, słuchanie muzyki, odrabianie zadania i równoczesne odpowiadanie na smsy, powoduje, że nie jesteśmy w stanie skupić się na niczym, mózg przestaje dłużej koncentrować się na jednej rzeczy. Najwidoczniej skala palącego problemu widoczna jest w gabinecie pedagoga szkolnego, u którego w segregatorach jest mnóstwo opinii z Poradni PP o deficycie uwagi- często jest to pokłosie „przejścia” naszego mózgu na wielozadaniowość, z którą uczeń szkoły podstawowej sobie nie radzi.

Amerykańskie Towarzystwo Medyczne rekomenduje, żeby do 2 roku życia dzieci w ogóle nie miały kontaktu z wysokimi technologiami, uznaje za bezpieczny okres korzystania z najnowszych zdobyczy dwudziestego pierwszego wieku okres powyżej 12 roku życia.

Akademia Pana Kleksa jest do niczego

             Kto z nas nie zna tej książki, kto z nas nie marzył o tym, żeby choć na chwilę przenieść się do takiego bajkowego świata…Dzisiaj okazuje się, że w Akademii nie ma internetu, jest nudno, bo nie ma możliwości pogrania w gry komputerowe, dodatkowo – o zgrozo – chłopcy nie mogą oglądać telewizji i dlatego perspektywa spędzenia kilku dni w takiej szkole z internatem niektórych już nie pociąga.

Artykuł nie wyczerpał wszystkich zagadnień związanych z wpływem wysokich technologii na pokolenie naszych dzieci. Polecam obejrzeć ciekawy materiał pogłębiający wiedzę na ten temat.

https://tvpkultura.tvp.pl/7161361/telewizja-z-mlekiem-matki

Marta Bieryt

Logopeda w SSP nr 7